Ponowna zmiana planów. Mały być Fläming-Therme. Dziwnie mało samochodów na parkingu. Z przerażeniem czytamy na tablicy informacyjnej, że poniedziałek to dzień kobiet. Dodatkowo na drzwiach wisi informacja, że trwa przerwa remontowa. Prawdziwa kumulacja. Przy planowaniu zawierzyłem pięciu gwiazdkom przyznanym temu ośrodkowi i nie wzbudziła niepokoju niedostępność strony internetowej. (Po szczegółowej kontroli okazało się, że kobiety w czasie wakacji też mają wakacje od samotnego saunowania).
Cóż, rozwiązanie było jeden. Powrót do Kristall Therme Ludwigsfelde. Obiekt powinien być przepisywany przez terapeutów osobom zakompleksionym, wstydzącym się swojego ciała. Klienci swoją otwartością i dziarskością zaprzeczają informacjom o szkodliwym działaniu soli i moczą się w basenach solankowych. Nieodparcie nasuwają się skojarzenia z filmem Kokon i nadzwyczajnym ożywieniem pensjonariuszy domu seniora po kąpielach w basenie, w którym zanurzone były pozaziemskie kokony.
„Der Alte Fritz” Spezial-Brutal-Aufguss został tego dnia nieszczęśliwie przeniesiony do sauny wewnętrznej. Rytuał jest specjalnością tej sieci saunarów. Z powagą zapowiadana bardzo wysoka temperatura, dwa polania, wyjście dla ochłody, dwa polania, okrzyki. Saunamistrz wzbudził nasz podziw opowiadając spokojnie jakąś historię w sytuacji gdy saunowicze trzymali głowy między rzepkami kolan.
W Kristall Therme Ludwigsfelde można już płacić w barze kartami płatniczymi. Chyba wycofali się z piwnego happy hour 🙁 . Drogi bilet: 34,50 EUR.
[2019-08-05]