Hotel Blue Diamond Active SPA**** w Trzebownisku reklamuje się jako jedyny w Polsce z drink barem wbudowanym w basenie. Saunowo totalnie deklasuje dotychczasowe bieguny ciepła. 100 w dwóch saunach i skromne 90 w kolejnej są w tej konstelacji wśród obiektów odwiedzonych przez nas bezapelacyjnym rekordem. Zdecydowanie zalecamy tak nie trzymać. Nawet temperatura otoczenia w okolicach 30 i przez to obniżona temperatura względna nie uzasadnia prowadzenia spontanicznych badań nad temperaturą ścinania białka.
Infrastrukturę uzupełniają dwie sauny mokre. Basen barowy i zewnętrzny otoczony mocno ażurowym płotem.
Mieliśmy szczęście trafić na dzień, w którym prowadzone są seanse. Z przyjemnością wzięliśmy udział we wszystkich dwóch prowadzonych tego dnia. Nowoczesna 50-60 osobowa panoramiczna sauna zewnętrzna wraz z częścią prysznicową to wyjątkowe miejsce, które powinno być częściej wykorzystywane.
Obiekt w obecnej formule wymaga dużego poczucia humoru i wyrozumiałości. Formalne zasady z powodu bardzo umownych granic między strefami saunową a basenową mimo dyskretnych starań obsługi są praktycznie tylko formalnymi. “Tolerancja” to najbardziej stosowne hasło na ten dzień i pewną pomocą jest wspomniany już basenowy drink bar (0,5/10zł), do którego osoby przepasane ręcznikami mogą na szczęście dotrzeć suchą stopą.
Zdecydowanie zalecamy wprowadzenie dyrekcji hotelu formuły “bez dzieci”. Rozwiązania architektoniczne (bardzo bogata strefa saunowa i perła architektoniczna drink bar) lepiej jednoznacznie wyróżniają ten hotel w formule “dla dorosłych” niż dwuznacznie w formule hotelu rodzinnego.
[2018-05-02]