Wyprawę „Zacznij od Daisy” rozpoczęliśmy w upalny dzień. Wodny Park Tychy dziwnie łatwo pozwolił na znalezienie wolnego miejsca w zadaszonym parkingu. Zaskakująco, przy wyjściu z niego, powitał nas serdecznie cały zespół wielokrotnego mistrza świata Maćka Piczury. Widok licznej grupy projektantów obiektu i youtuberów, stojących przed wejściem, prawie wywołał u nas atak paniki przed kamerami i mikrofonami. Po co było pisać, że będziemy …?
Nie poznali nas 🙁 . Grzecznie się ukłoniliśmy. Daisy też nie wyszła …. 🙁 . A Maciek po prostu szedł do samochodu … 😉
Rolę gospodarza uroczystego otwarcia nowej sauny „Daisy” pełnił Sebastian Dziurski. Szampan, owoce. Krótka przemowa. Odświętnie ubrana Daisy (Domonika Szołtysek) przecięła wstęgę i mogliśmy podziwiać wnętrze nowej sauny.
Sauna robi wrażenie. Multimedia. Ogrzewany zewnętrzny zakątek dla oczekujących na seans (nadzieja na zimne zimy). Monitory nad wejściami. Wiele pryszniców. Bryła zewnętrzna sprawia wrażenie zdecydowanie mniejszej niż skrywane przez nią wnętrze. 4 poziomy ław. 150 osób bez problemu znajdzie miejsce, którego nadmiar będzie wyzwaniem dla wielu saunamistrzów.
Świetnie w nowej saunie odnaleźli się lokalni saunamistrzowie pełniący rolę supportu dla gwiazdy wieczoru Maćka.
Imprezę uświetnił poczęstunek z tradycyjną śląską potrawą saunowiczów – pieczonym prosiakiem. Akcję reklamową prowadziły firma Oriflame i Bassau. Testowałem perfumy, które miały u mężczyzn zwiększać wrażenie atrakcyjności płci przeciwnej. Niewątpliwie działały ale na szczęście nie nazbyt intensywnie. Zapomniałem ich nazwy.
Mieliśmy okazję porozmawiać z projektantami tego i wielu innych obiektów saunowych. Są otwarci na wskazówki i uwagi. Okazuje się, że w pewnym stopniu mamy realny wpływ na rozwiązania w powstających obiektach. Budujące.
Zazdrościmy mieszkańcom Śląska dylematu z wyborem miejsca na uprawianie saunaingu.
[2023-07-14]