Do Tropical Islands trafiliśmy trochę przypadkowo. Nie planowałem tam pobytu. Jadąc do Berlina pomyślałem o tym miejscu i … pojawił się bilbord reklamowy. Przypadek? Nie sądzę.
Skala i sztuczność tego przedsięwzięcia budzi szereg tzw. mieszanych uczuć. W materiałach reklamowych znalazłem informację, że gigantyczna hala pomieściłaby na leżąco Wieżę Eiffla i na stojąco Statuę Wolności. Ciekaw jestem ilu osobom takie porównanie coś mówi? Bo mnie mało. Chyba wielkość Tropical Islands lepiej obrazuje informacja, że w hali zmieściłoby się 8 boisk do piłki nożnej.
Wyspa podzielona jest na strefy tropikalną i saun. Pani kasjerka na szczęście przekonała nas do nie ograniczania się tylko do strefy saun i zapłacenia 39,50 EUR za całodzienny bilet 'KOMBI’. Oferowane są tylko bilety całodzienne a raczej całodobowe. Strefa tropikalna jest czynna non-stop i oferuje szereg możliwości noclegu w baaardzo różnych cenach.
Tu trzeba mieć wypoczęte nogi i dobre obuwie zdatne do długich spacerów. Tu trzeba uważać na drogowskazy i swoich współtowarzyszy aby się nie zgubić i pogubić. Tysiące szafek, gmatwanina ścieżek, setki różnych namiotów, bungalowów, domeczków, lokali gastronomicznych i bramek otwieranych zbliżeniem opaski naręcznej do czytnika. I przy tych bramkach zalecam pewną ostrożności. Bilet zakupiony w kasie można wspaniale rozszerzyć m. in. o przejście do drugiej strefy za 12 EUR, o zjeżdżalnie za 5 EUR. Odsyłam do innych materiałów opisujących to miejsce. Jest to kombinat całodobowej rozrywki.
Strefa saun, jej obsługa, oznaczenie, procedury to wzorzec niemieckiego porządku, solidności i bezpieczeństwa. „Napary” (prawda, że ciekawe tłumaczenie) prowadzone są z prawdziwym zapałem i bardzo starannie. Na początku szczegółowo sprawdzana jest nagość uczestników. Tu byłem świadkiem chyba najszybszego ściągnięcia majtek przez kobietę na polecenie mężczyzny (saunamistrza). Każdy jest po każdym polaniu dwa razy z pełnym zaangażowaniem wachlnięty. W czasie ceremonii nie brakuje elementów humorystycznych. Po naparzaniach serwowany jest poczęstunek (napój lub owoce), przy którym nie zalecam szybkiego oddalania się po wzięciu swojej porcji. Można załapać się bez specjalnego wysiłku na dokładkę.
Tropical Islands to jest miejsce dla osób, których nie krępuje nagość. Baseniki, natryski, wieszaki są tak rozmieszczone, że wszelkie próby kombinowania są skazane na niepowodzenie i na śmieszność.
6 saun nie jest ilością, która zadziwia ale polecam to miejsce odwiedzić. Wielokrotny efekt „wow” gwarantowany.
[2013-07-29]