Podróż “ścianą wschodnią” do Chełmskiego Parku Wodnego wymaga za kierownicą uwagi. Na szczęście jest niedziela, wakacje i nie ma ciężarówek.
Zostawiamy rzeczy w fajnym hotelu Hotel Edels. Jak się wieczorem okazało, uczestniczącym w rewolucji kulturalnej. W telewizorze tylko stacje rządowe… Tą indoktrynację słodzi bon z 20 procentową zniżką na bilety wstępu do Parku Wodnego.
Zaskakujące umiejscowienie kas. Wchodzimy, przechodzimy długim pasażem i wychodzimy drugim wejściem. Rekord w kategorii najkrótszego pobytu zaliczony! Okazało się, że kasa jest na piętrze.
Przyjazna cena całodziennego pobytu 80 zł (-20%!). Jest to subiektywna ocena TS, której według pani kasjerki nie podzielają jej klienci po 10 zł podwyżce.
Saunarium na kolejnym piętrze. Oddzielne szatnie.
Witamy się z saunamistrzami, pytamy o Radka (Mistrz Polski Classic 2022), z poważnymi minami żartujemy, że specjalnie dla niego przyjechaliśmy… Młody saunamistrz Mikołaj, o sylwetce motywującej do zwiększenia obciążenia treningowego, z naturalną uprzejmością współczuł rozczarowania i wyraził nadzieję, że uda mu się godnie zastąpić urlopującego kolegę.
Chełmski Park Wodny projekt z ekranów biura TKHolding – Architecture • BIM • VR specjalizującego się w obiektach sportowych. Biuro objęło patronatem saunamistrzów i deklaruje, że współpracuje z projektowanymi obiektami również po ich oddaniu. W tym kontekście napiszemy tak:
- wypoczywalnia i tężnia to akustyczna porażka,
- brak miejsca wokół baru (i brak jedzenia w barze) to porażka,
- brak możliwości wyjścia na zewnątrz to porażka.
Czy nie można było wybrać bardziej rozległego i zielonego terenu na taki obiekt i nadać mu całorocznego charakteru?
Seanse to coś najlepszego, w czym mieliśmy okazję od długiego czasu uczestniczyć. Może to wynika z odległości od “centrum saunowego” i wybrania pro-konsumenckiej drogi? Luźna atmosfera, improwizowane dialogi saunamistrzów (Mikołaja i Wojtka), przyjazna temperatura umożliwiająca równomierne obsadzenie wszystkich półek, zaawansowane oświetlenie zmieniane w trakcie seansu (prawie jak w czeskim Infinit Maximus), perfekcja techniki, no i, a raczej przede wszystkim, zaraźliwy entuzjazm i nienachalne kokietowanie gości.
Nie dziwi nas wcale, że w sezonie zimowym saunarium jest pełne. A może w ramach rewitalizacji zaprojektować schody na dach i zasiać na nim trawę?
Drugą najważniejszą atrakcją Chełma są dobre lody w lodziarniach Pisarscy. Obowiązkowo „duży” na cieście duńskim ze wszystkimi dodatkami. Według nas lodziarnia prowadzi bardzo pożyteczną działalność socjalną dla mieszkańców. Cena 7! zł.
Pobyt w tym saunarium kolejny raz potwierdza naszą opinię o nie do przecenienia ważnej roli saunamistrzów.
Cieszymy się, że Chełmski Park Wodny był ostatnim obiektem na tej trasie wokół Kielc. Rozbudził chęci na kolejne plany.
[2022-08-07]